Mimo pandemicznych przeciwności udało się! Nieważne, że rok później niż to było w planie. Ważne, że dostaliśmy te 17 minut, żeby powiedzieć coś innym ważnego. O czym mówiliśmy i jeszcze kilka myśli po TEDx Lublin przeczytasz w tym wpisie.
PRZYGOTOWANIA DO TEDx-a
Pracowaliśmy z Bartkiem Narzelskim nad tym wystąpieniem dwa lata (zmiana z roku 2020 na 2021 dała nam dodatkowy czas). Nie, nie chodzi o dwa lata ćwiczeń samego wystąpienia. To zajęło nam kilka spotkań w ostatnim miesiącu przed prelekcją. Większość czasu próbowaliśmy ociosać ideę, którą warto by było zaprezentować, a którą inni uznaliby za wartą podawania dalej. Odrzuciliśmy przemyślenia zbyt: hermetyczne, zawężające temat i oczywiste. Wybraliśmy to co: ważne, uniwersalne i zarazem proste.
SZERSZA PERSPEKTYWA
Nasza historia to historia powstania Mikroszkoła Włochy. Jasne, że chcieliśmy powiedzieć o tej inicjatywie (też dlatego, że dzięki niej powstają kolejne takie jak Mikroszkoła Laski, Mikroszkoła Konstancin i inne). Równocześnie zależało nam na pokazaniu naszych doświadczeń w szerszym kontekście. Bo wyraźnie widzimy, że doświadczenia naszej mikrospołeczności sprawdzą się nie tylko w edukacji, ale zarówno w wielu innych działaniach społecznych, jak i w biznesie.
CZY SIĘ UDAŁO?
Byliśmy z Bartkiem pierwszym duetem, który wystąpił z prelekcją na TEDx Lublin. Co ważne otrzymaliśmy wiele pozytywnych informacji zwrotnych. Miło, że miło się na słuchało! Jednak nie po tym chcemy poznać, że nam się „udało”. Myślę, że jeśli choć jedna osoba, która widziała nasze wystąpienie umówi się na „inspiracyjną kawkę” (kto widział/słuchał ten wie w czym rzecz) to wtedy będzie znaczyło, że się udało!
<NASZE WYSTĄPIENIE JESZCZE NIE JEST DOSTĘPNE> <POJAWI SIĘ TUTAJ GDY TYLKO BĘDZIE MOŻNA JE OBEJŻEĆ> <TERAZ MOŻESZ ZOBACZYĆ KRÓTKIE VIDEO PODSUMOWUJĄCE CAŁE WYDARZENIE>
5 rzeczy dobrych w TEDx-ie
1/ Warto transferować idee do siebie i od siebie.
Idee innych ludzi, z innych branż i innych światów można twórczo adaptować do swojej rzeczywistości. Zawsze warto o nich słuchać i warto opowiadać o swoich.
2/ Niezwykły jest moment, kiedy ktoś cię słucha
Nie ma dobrego słowa, żeby opisać jak niesamowita jest chwila (nawet jeśli przeżywasz to któryś raz), gdy w widzisz po oczach, że druga osoba daje ci i temu co masz do powiedzenia ogromy kredyt uważności i skupienia. Szczęśliwy, kto tego doświadczył. Błogosławiony, kto potrafi to dać innym!
3/ Łatwo jest zbyt wiele mówić, a zbyt mało słuchać
Ktoś zaczepia cię i zadaje pytanie. Masz dużo do powiedzenia, możesz to robić bezkońca. Ale czy wiesz jaka historia kryje się w jego pytaniu? Rzadko kunszt mówienia idzie w parze z kunsztem słuchania.
4/ To my nadajemy rangę temu, czy coś jest warte opowiedzenia
W cieniu, bez publiki, nie dostrzegając niezwykłości, z poczuciem misji, bez ubierania w idee. Wielu ludzi robi rzeczy wielkie. Od naszej mądrością zależy, ile mądrości dostrzeżemy u innych.
5/ Prelegenci to ci, którzy wychodzą poza „odtąd dotąd”
Co łączy wszystkich prelegentów TEDx-a? Chyba to, że widząc mur nie zatrzymują się przed nim, ale szukają możliwości jak go: obejść, przeskoczyć, a może przebić… Poza tym są ludźmi takimi samymi jak inni.
Jestem mężem i ojcem, czasem też managerem i trenerem – piszę o tym, jak być dobrym tatą oraz jak osiągnąć synergię między życiem rodzinnym i rozwojem zawodowym.
Dodaj komentarz