Tak jak i poprzedni, tak i ten rok rozpoczęliśmy od planowania. Pierwszego stycznia po południu najpierw rozmawialiśmy, o tym co nam się udało w roku minionym, potem rysowaliśmy to na czym nam zależy w 2017 roku, a później ułożyliśmy rodzinny harmonogram… zobacz jak to szło, krok po kroku.
Jestem mężem i ojcem, czasem też managerem i trenerem – piszę o tym, jak być dobrym tatą oraz jak osiągnąć synergię między życiem rodzinnym i rozwojem zawodowym.