Koniec z nieudanym planowaniem czasu! Dzięki grze w pokera możesz pokonać organizacyjną niemoc!
Oczywiście nie mówię o tym pokerze, którego matecznikiem jest kasyno. Scrum poker (czy inaczej planning poker), bo o nim będzie mowa to narzędzie używane do planowania zadań. A to ma być krótki wpis, więc nie będę rozpisywał się o tym czym jest Scrum, Agile i zwinne podejście do zarządzania projektami. Dość powiedzieć, że są tacy ludzie na świecie, którzy za pomocą specjalnych kart ustalają (czy raczej szacują), ile dane zadanie zajmie czasu.
JAK TO DZIAŁA?
Przed rozpoczęciem prac nad jakimś zadaniem, podczas spotkania zespołu, każda osoba bierze swój zestaw kart. Każdy zestaw kart jest taki sam, a na kartach znajdują się liczby (przeważnie: 0, ½, 1, 2, 3, 5, 8, 13, 20, 40, 100) oraz jedna karta ze znakiem zapytania i jedna z filiżanką kawy. W określonym momencie każda z osób wyjmuje kartę, która jej zdaniem najlepiej opisuje czas (we wcześniej ustalonych jednostkach) potrzebny na wykonanie danego zadania. Jeśli wyłożone karty są identyczne, wtedy istnieje spore prawdopodobieństwo, że dane zadanie zajmie właśnie tyle czasu. Jeśli jednak karty są różne, to zaczyna się dyskusja i próba uzgodnienia stanowisk, ile właściwie czasu pochłoną dane prace. Karta ze znakiem zapytania oznacza: „nie wiem”. Karta z kawą oznacza przerwę. Tyle w skrócie chyba wystarczy, tylko co to ma wspólnego z porannym wstawaniem?
PRAKTYCZNE ZASTOSOWANIE
Piszę o tym ponieważ moja nieumiejętność szacowania czasu (zwłaszcza rano), nieszczęśliwie udzieliła się też moim dzieciom. Ja w kilka minut potrafię nadrobić przydługą drzemkę, ale one nie. Postanowiłem, że pomoże nam Scrum Poker – taki stworzony specjalnie dla naszej rodziny. Ponieważ minuta jest zbyt abstrakcyjna, postanowiłem jednostki czasu odmierzać czasem trwania ich ulubionych filmów. Tak powstała wyjątkowa talia, która oczywiście odbiega od typowej talii i zasad planning pokera. Jest jednak nim inspirowana i co najważniejsze, uczy szacować czas trwania różnych czynności.
CZY TO DZIAŁA?
Pojawienie się tej niezwykłej talii było zapowiadane w naszym domu już od dawna. Obecnie talia trafiła w ręce użytkowników i jest w fazie testów. Używanie jej oczywiście nie jest działaniem na tym poziomie efektywności co np. w zespole programistów płynnie stosującym to narzędzie. Jednak wspólne szacowanie tą metodą należy do przyjemnych czynności. Niesamowita jest też mobilizacja naszego zespołu, żeby wyrobić się z pracą w określonym wspólnie czasie. Taki rodzinny Planning Poker z pewnością uczy szacowania czasu trwania różnych zadań oraz w ogóle planowania – nie tylko trudnych poranków. I chociaż już zdążyło się okazać, że dzieci szacują lepiej niż tata, to i tak polecam!
Na zdjęciu obok widać jak prezentuje się talia do rodzinnego Scrum Pokera mojego autorstwa. Jeśli chcesz otrzymać wzór naszej talii proszę bardzo, wystarczy kliknąć 😉
Zapraszam Cię też do zapisania się na mój newsletter (po prawej stronie). O tym jak w domu zastosować narzędzia znane z pracy, nie raz jeszcze będę pisał.
Jestem mężem i ojcem, czasem też managerem i trenerem – piszę o tym, jak być dobrym tatą oraz jak osiągnąć synergię między życiem rodzinnym i rozwojem zawodowym.
Dobry przykład oby tak dalej.